Podczas prac budowalnych rękawic ochronnych w zasadzie w ogóle nie powinno się zdejmować. Dłonie ludzkie są bardzo delikatne i łatwo je zranić. Ostrymi narzędziami można wręcz okaleczyć się na całe życie. Nawet najcieńsze z rękawic mogą znacząco poprawić komfort pracy i sprawić, że stan dłoni po zakończeniu dnia przy budowie nie będzie wołał o pomstę do nieba.
Przed czym chronią rękawice?
Rękawice ochronne zapobiegają obtarciom i zadrapaniom delikatnej skóry dłoni. Remont obejmuje takie czynności jak szorowanie, wbijanie gwoździ, szlifowanie, cięcie. Będąc nawet bardzo ostrożnym przy wykonywaniu każdej z nich może zdarzyć się, że jakieś narzędzie omsknie się niefortunnie i wyląduje na dłoni. Rękawiczki złagodzą skutki takie sytuacji. Nawet w wypadku malowania czy klejenia jakichś elementów chronią nasze dłonie przed nieestetycznymi plamami z farby. Pamiętajmy, że farby i lakiery to substancje chemiczne, które nie powinny mieć w ogóle kontaktu z ludzką skórą. Rękawiczki, zwłaszcza te z wstawkami z gumy, pozwalają również na bardziej komfortowe przenoszenie ciężkich rzeczy. Chwyt dzięki nim jest pewniejszy, a wąskie elementy nie wbijają się boleśnie w środek dłoni. Nawet zwykłe lateksowe rękawiczki zapobiegną wysuszaniu skóry dłoni, gdy mają one mieć kontakt z wilgocią przed dłuższy czas.
Jak wybrać rękawiczki?
Wytrzymałość rękawiczki powinna być dostosowana do rodzaju prac, jakie będziemy wykonywać. Oczywistym jest, że najprostsze foliowe czy lateksowe rękawiczki nie wytrzymają ładowania i noszenia worków z gruzem. Rękawiczki powinny też mieć dobry rozmiar, pasujący do dłoni osoby, która będzie ich używała. Za ciasne mogą uwierać i powodować drętwienie palców, za luźne będą się zsuwać, fałdować i odbiorą komfort pracy. Zawsze lepiej jest kupić o jedną parę więcej niż potrzebujemy. W razie zniszczenia się pierwszej pary po prostu zmienimy ją na nową. Poza tym, rękawiczki mają do siebie to, że lubią się gubić. Tym bardziej więc musimy być przygotowani na takie niespodzianki i mieć zawsze w zanadrzu kilka par.
